wrz 03 2004

...właśnie tak gaśnie w człowieku życie......


Komentarze: 6

No ciap... upadam... upadam całkowicie...

"Człowieka można zniszczyć, ale nie pokonać". Można mnie pokonać... właśnie zostałam pokonana...

Świat gdzieś obcy, gdzieś daleki... i ja...
samotny kwiat

Jak tak dalej pójdzie to mnie faktycznie wyślą do psychologa...

 


płaczę...

layona : :
03 września 2004, 21:59
wyczuwam nieodpartą chęc pomocy..przykro mi że CI źle..nie wiem jak pomóc..może nawet nie umiałabym..Zwyczajnie..poprostu..i szczerze..wierze ze sobie z tym poradzisz:*
Grainne
03 września 2004, 21:09
Jedni by to zwalili na trudny wiek... Inni na brak przyjaciół... Ale to ostatnie. Pamiętaj, że ja jestem i jest Ola i jest Misia, a pewnie i jest nas więcej, każda gotowa do wysłuchania, każda na swój sposób Cię kocha. No i wszystko zależy tylko od Ciebie...
03 września 2004, 20:57
wiesz, jak jest źle, to pozostaje perspektywa,że niedługo musi być już dobrze. To jak widzimy świat zależy od naszych przekonań.Jeśli chodzi o psychologa, to bardzo chciałam z kimś poważnie porozmawiać. Rozmawiałam z pewnym człowiekiem, ale nie mogłam się otworzyć. Zapytałam w pewnym momencie:Mam iść do psychologa.-Ja tego nie powiedziałem. Ja...wolałam bardziej zaufać jemu niż jakiemuś nadufanemu lekarzowi i pomogło!!! mam nadzieję,że ty też znajdziesz właściwe lekarstwo.
03 września 2004, 17:25
zawsze można wstać i zacząć walczyć od nowa!! :)
03 września 2004, 17:18
właśnie kinia,tak to jest,że chciałabym pomóc,ale kompletnie nie wiem,co się dzieje..:(
03 września 2004, 17:16
Hej, słoneczko, nie płacz:* Co się stało? Gdybym wiedziała, może mogłabym powiedzieć coś, co podtrzymałoby Cię na duchu, a tak... mogę jeszcze mniej:( Trzymaj sie dzielnie:*

Dodaj komentarz