Generacja Schaboszczaka, czyli myśli płoche......
Komentarze: 13
Co to za pomysł, żeby robić zbiórkę o 23:30? Przecież ja o tej porze to nawet Very czy Misia nie poznam. Chociaż nie! Misia to ja w każdej sytuacji… Te włosy… ten fryz…
Flamenco zbliża się dużymi krokami… Ach........... Szkoda, ze te biedne byki tak męczą. Przecież to niehumanitarne. Niby XXI wiek, a zachowanie prymitywnych ludów środkowej Azji… Dlaczego…? Tyle bólu i cierpienia…
Coś czuję, że mnie depresja dopada. Już tak od końcówki roku szkolnego… Miałam wzloty i upadki, a teraz… Teraz niby jest fajnie, ale jednak bierze mnie…Powód… Hmmm… Taki jakiś dziwny stan mej duszy… Tyle pytań…
Już o niczym nie chcę myśleć… Wyjeżdżam… Poradzą sobie beze mnie. Nie mają wyjścia… Ostatnio nawet chciałam odwiedzić Nanukę, ale może to się źle skończyć. Ta przerwa mi się przyda… Widziałam demony… Nie wiem, już sama nie wiem, czy to dobrze czy źle… Kto mnie obroni…
Pieśń Aniołów… Już tak dawno jej nie słyszałam… Pamiętam… Każda nuta zapisana jest w moim sercu… W mojej duszy… Wspomnienia… Dom… Tyle osób… Tyle zmartwień… Jedna miłość…
Dodaj komentarz