sie 03 2003

One day I'll fly away...


Komentarze: 6

Dziś.....

Jadę… Zostawiam po sobie pusty cień samotności… Obrazy przesuwają się… Uczucia gasną… Pustka… Świat, który jest kolejnym okrucieństwem… Kolejna droga, którą boję się podążać… Generacja Schaboszczaka, czyli myśli płoche… Tysiące myśli… Wśród ciszy głos… Wśród ciszy krzyk… Wzywam pomocy…

 

Choć mury runą, a może już runęły, nie jestem o tym przekonana…

 

„Za dzień, za dwa

Za noc, za trzy

- choć nie dziś…

Za noc, za dzień

Doczekasz się

- wstanie świt…”

                „Prawo i pięść”

 

Kiedyś odejdę… Odejdę z tego Świata… Zostawię za sobą sny… Zostawię moje marzenia… Pozostanie przestrzeń… Pozostanie nadzieja… I droga, choć w podróży nikt nie będzie trzymać mnie za rękę…

layona : :
04 sierpnia 2003, 15:18
......my tu cekamy na ciebie wiec wlacaj cala i zdlowa :* ..........
03 sierpnia 2003, 13:20
Życzę Ci wspaniałej podróży i świetnych przeżyć:) Żeby było co wspominać:)
03 sierpnia 2003, 13:03
Pamiętaj,że zanim odejdziesz przeżyjesz mnóstwo chwil szczęścia,bólu,zapomnienia...One zbudują Twój krajobraz życia i od Ciebie będzie zależało czy go spalisz czy powiesisz na ściance swojego nowego mieszkanka...
Grainne
03 sierpnia 2003, 12:51
Taaa, a mnie soba nie zabierzesz?? Nie szkodzi, sama pojde :))) (lepiej mi wylaz z tego dola, ja z toba prawie 2 tygodnie mam spedzic!!!) Cheer up! :DDD "A po nocy przychodzi dzien..." i tak jest zawsze, chocbysnie wiem jak sie przed tym bronila!
03 sierpnia 2003, 12:01
Odejście nie zawsze oznacza śmierć...
03 sierpnia 2003, 11:39
Niech cię bozia broni myśleć o jakimś odchodzeniu, niech się martwią stuletnie staruszki!

Dodaj komentarz